15 listopada 2024

Modele, wzorniki, próbki.... 

Dzisiaj chciałam odkryć przed Wami kolejną kartę pracy z Architektem Wnętrz. Z pewnością każdy z Was ma inne wyobrażenie na temat próbek. I z dużym prawdopodobieństwem każdy ma trochę racji!
 
Jak to jest?
Czy jeżdżę na spotkania ciężarówką i zabieram wszystko ze sobą?
Czy aby nie przeoczyć nowości, całe dnie spędzam w sklepach i wybieram materiały?
A może oglądam je tylko na ekranie i "klikam" w Simsach, byle tylko uzyskać oczekiwany efekt?....
.......I tak, i nie
 
Oczywiście, nie da się raz nazbierać materiałów i już do końca życia projektować z tego samego. Chociaż drobne ziarno prawdy jest takie, że kiedy przychodzi moda na konkretny styl, to co drugi projekt jest do siebie bardzo podobny Pamiętam czasy łazienek biało-drewnianych i pamiętam szał na imitacje betonu. Kiedyś robiłam same białe kuchnie... do znudzenia! Czy to źle? Nie! Takie prawo mody! Mi też wtedy najlepiej się projektuje w ten sposób, bo mam całe morze inspiracji wokół, a w sklepach przebieram w tysiącach elementów!
Z tego powodu Architekt musi być troszkę jak zbieracz... Tu coś podpatrzy, tam dostanie próbkę... Po trzech miesiącach przestaje się to mieścić w kartonach w domu i trzeba wynająć biuro
 
Jest jednak pewna baza wyjściowa, bez której ciężko ruszyć Dzięki uprzejmości wielu firm produkujących płyty meblowe, czy drzwi - mogę zawsze na bieżąco podejrzeć kolory i je ze sobą zestawić. Albo zabrać wstępnie wybrane próbki do sklepu i dobrać do nich resztę!
Dlatego nie musicie się obawiać, że Wasz zaprzyjaźniony stolarz nie będzie w stanie odtworzyć efektu kuchni, a Pan Staś pomyli kolor ścian z przedpokoju - na wszystko będą jednoznaczne KODY
 
Dobrego dnia!

 

A website created in the WebWave ai website builder